Ceniących spokój 65%
Nastawionych na zwiedzanie 46%
Aktywnych 43%
84% klientów uważa, że oferta sprostała lub przewyższyła ich oczekiwania.
Opinia: Byliśmy na Maderze w styczniu 2008 r. z opcji last minute. Zakwaterowani zostaliśmy w Royal Orchid (studio) - przepiękny widok na ocean. Pokój z aneksem kuchennym bardzo przestronny plus taras. Aneks kuchenny świetnie wyposażony, nawet w blaszki do pieczenia ciasta;) Pokoje czyste, codziennie sprzątane, wymiana ręczników również, chyba że ktoś sobie ewidentnie nie życzy. W pokoju tv sat z 25 kanałami (w tym tvn). Wyżywienie HB w formie bufetu: bardzo bogate, urozmaicone, świeże i przepyszne - ogromny wybór owoców, warzyw i ryb. Hotel położony jest w rzeczywistości jeszcze bardziej malowniczo niż na zdjęciach. Dobrze skomunikowany z Funchal (autobus hotelowy). Polecam wypożyczenie samochodu (w miarę możliwości większego niż 1.2) i zwiedzanie wyspy indywidualne - niesamowite wrażenia:)
Opinia: Hotel świetny,położony na skalnym klifie z tarasami do opalania. Tarasy rozłożone na różnych poziomach, schodzące do oceanu. Leżaki i parasole gratis. Na tarasach bar i klub płetwonurków .Dwa baseny, jeden z morską drugi ze słodką wodą. Sauna,jacuzzi wszystko w cenie, bez żadnych dopłat. Nawet ręczniki plażowe /nie trzeba zabierać z domu/.
Jedzenie wspaniałe, urozmaicone, o dogodnych porach.
Możliwość wypożyczenia samochodu /38 euro za dzień/. Polecam hotel z czystym sumieniem. Najlepszy w okolicy. Do stolicy Funchal 10 min. samochodem.
Opinia: Hotel oddalony od stolicy o jakieś 10 km. 3 razy dzinnie dojeżdża tam darmowy hotelowy busik. Wycieczki fakultatywne np. na zach. część wyspy w cenie 45 Euro/os. Warto wypożyczyć na 2-3 dni samochód (najtańsza wypożyczalnia na przeciwko hotelu, np. Hunday Atos za 32 euro/dzień z ubezpieczeniem). Warto dokupić widok na morze, bo ja miałam na ścianę sąsiedniego budynku, ale jeśli komuś to nie przeszkadza i pragnie zwiedzić wyspe, itd. to nie stanowi to żadnego problemu.
Opinia: Autor nie dodał opinii tekstowej
Opinia: Autor nie dodał opinii tekstowej
Opinia: Autor nie dodał opinii tekstowej
Opinia: Ogólnie jesteśmy bardzo zadowoleni. Obsługa miła. Hotel ciekawie położony, piękne tarasy. Restauracja z widokiem na ocean. Jedzenie bardzo dobre i różnorodne. Okolica również ciekawa, piękne góry i lasy. Polecamy wszystkim.
Opinia: Zlokalizowano nas w Rocamar. W pokoju bez widoku na morze. Na miejscu można było zmienić pokój na "z widokiem na morze" za dopłatą 15 euro za dobę. Nie skorzystaliśmy ponieważ w pokoju przebywaliśmy naprawdę rzadko. Większość czasu na wycieczkach lub na kąpieli w Oceanie. Zresztą nie każdy mógł zmienić pokój bo był komplet gości.
Rocamar i Orchid to dwa hotele połozone obok siebie, połączone łącznikiem. Goście mogą swobodnie korzystać z oferty jednego i drugiego. Orchid jest świetnie wyposażony w siłownię i fitness. Baseny jednak nie służą do pływania. Są małe i w fantazyjnych kształtach. Pływanie tylko w Oceanie i tylko jak jest spokojne morze. W naszym przypadku, 3 dni tak wiało, że kąpiele odpadały, za to ładnie szumiało.
W Rocamar 90% turystów to emeryci z NRD. Ta proporcja turystów dotyczy też całej wyspy. Emeryci z Niemiec są tam wszędzie. Ale nie są natrętni. Raczej spokojni, cisi, grzeczni. Dlatego można tam odpocząć. W okolicy, nawet w Funchal nie ma żadnych zabaw. Rocamar za to codziennie robi kameralne imprezy w hotelu. Można potańczyć lub posłuchać Jobima.
Itaka codziennie oferuje wycieczki fakultatywne. Warto skorzystać przynajmniej z 1 objazdówki, jeżeli komuś zależy na pozyskaniu wiedzy o wyspie, ponieważ nie w Polsce żadnych przewodników po tej wyspie. Dobrym pomysłem jest wzięcie samochodu. Opel Corsa na 1 dzień kosztował nas 55 euro. + benzyna 18 euro. Przejechaliśmy prawie 200 km 1 dnia. Super wrażnia z jazdy po górach. Jak wiadomo gdzie jechać i co zobaczyć, zdecydowanie korzystniej wziąć samochód.
Jeszcz kilka słów o jedzeniu w Rocamar. Śnieadania standard. Całkiem niezłe sery. Zawsze to samo. Można jednak wytrzymać. Obiady jednak to porażka. Mięsa tam nikt nie potrafi przyżądzić. Ryby już lepiej. Zupy mało apetyczne. Przy życiu trzymały nas sałatki i warzywa. Pochwały za to należą się ciastom. Zawsze duży wybór i zawsze samaczne.
Generalnie polecamy, ale 7 dni wystarczy :) Po tygodniu znaliśmy juz całą wyspę, a jedzenia mieliśmy dość.
Opinia: Witam i bardzo gorąco zachęcam do wyjazdu na przepiękną Maderę. Nasz hotel (Rocamar , 4 gwiazdki ) w pełni spełnił nasze oczekiwania. Pokoje przestronne, czyściutkie, doskonale wyposażone. Jedzenie w hotelowej restauracji doskonałe! Pod względem ilości oraz urozmaicenia spełni różne wymagania. Fantastyczne sałatki warzywne (8 codziennie), duszone i pieczone ryby (tuńczyk, łosoś, espada oraz takie, których nie znam), mięsa duszone, z grila i pieczone (wołowina, baranina i wieprzowina ), warzywa na ciepło, makarony, pasty, ryż i ziemniaki, podawano na zimno jako przystawka tuńczyka i indyka z sosami, na deser ciasta, galaretki, owoce, puddingi, sprawiały, że wychodziliśmy z obiadokolacji nieprzyzwoice zaspokojeni. Na śnaidania podawanych było wiele gatunków pieczywa (6/9), jajka na twardo, jajecznica, jajka sadzone, parówki, boczek pieczony, sery, szynka, salami, jogurty, miód, dżemy, wszelakie sypadełka do mleka, kawa, soki, herbata. W uroczym barze można było wypić drinka 3/4 €, wino 2,00€, piwo 0,5 za 3,50 €, kawa 1,20€. Itaka oferuje wycieczki oraz wyjazdy na lewady. Na tych ostatnich nie byłem, jednak uczestnicy chwalili sobie spacery lewadami, zwłaszcza jedną z nich, najbardziej wymagającą i trudną. Skorzystałem z trzech wycieczek: do Funchal była dla mnie nudna, może dlatego, że dzień wcześniej sam pojechałem hotelowym busem do tej miejscowości (za darmo, ale uprzejmością jest dać 1/2 € , to miły gest wobec pracowników hotelu, chociaż ręki nie wyciągają, są bardzo taktowni i uprzejmi). Obejrzałem centrum, wjechałem kolejką linową na górę i z powrotem (14,50 € )- warto, kapitalny widok na całe miasto oraz ocean. Innego dnia ponownie pojechałem hotelowym, darmowym busem i fartem trafiłem na kapitalną, 200 letnią wytwórnię wina Madera - Blandys ( wychodząc z busa naprzeciwko portu, wchodzimy do shoping center, gdzie można zrobić zakupy, przechodzimy przez niego na uroczy trotuar, po jego drugiej stronie, lekko w prawo znajduje się sklep, winiarnia i muzem wina Blandys. Wstęp 4,50 €, przewodnik w języku angielskim i widzisz starą wytwórnię wina w historycznym, XVII wiecznym budynku wraz z magazynami, w których stoją zapasy wina, beczki 600, 900 i 5 tyś litrów. Natomiast wycieczki na wschód i zachód Madery są świetne , gorąco polecam. Widoki fantastyczne (zwłaszcza na zachodzie, tunele, przepaści itd!) Gdy się wybierzecie na nie bardzo proszę pozdrowić uroczą panią Jolę Lubomirską. Opieka rezydenta bez zarzutu, profesjonalna i niezwykle uprzejma. Wszytkim, którzy spytają czy warto pojechać bez namysłu odpowiem, że tak! Absolutnie warto.
Opinia: Hotel położony w cichej okolicy, polecam pokoje dla osób bez dzieci w części Rocamar, z dziećmi lepiej w pokoju z aneksem czyli hotel Royal Orchid. Blisko przystanek autobusowy, łatwo się dostać do Funchal, jazda tymi autobusami to nie lada atrakcja. Widoki super, drogi wąskie i kręte, kierowcy rewelacyjni. Auto niepotrzebne. Co do wycieczek to można samemu z Funchal dostać się wszędzie tam, gdzie są organizowane wycieczki z biur podróży, tyle, że o wiele taniej i bardzie atrakcyjnie. Polecam wycieczkę na Porto Santo i słodkie lenistwo na plaży, jak ktoś lubi. Powrócimy na Maderę jeszcze, aby poznać jej uroki dogłębniej.
Facebook